U większości małych przedsiębiorców rozliczanie z urzędami odbywa się na podstawie podatkowej księgi przychodów i rozchodów (PKPiR). Jest to prosta ewidencja, która pozwala na zapisywanie zdarzeń gospodarczych (przychodów i kosztów) zachodzących w firmie.
Dzięki prowadzeniu księgi możliwe jest wyliczenie kwoty zaliczki na podatek dochodowy. Z PKPiR, czyli tzw. małej księgowości mogą korzystać m.in. przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, którzy spełnią dwa warunki:
– przychód z działalności w poprzednim roku nie przekroczył 1,2 mln euro,
– przedsiębiorca opodatkowany jest na zasadach ogólnych – 18 i 32 % lub liniowo – 19 %.
Przedsiębiorca, który osiągnął przychody za ubiegły rok przekroczyły 1,2 mln euro, zobowiązany jest prowadzić pełną księgowość. Może on także zdecydować się na prowadzenie ksiąg rachunkowych, nie przekraczając wspomnianego limitu. Jednak nie często się to zdarza, ponieważ pełna księgowość wiąże się z większymi kosztami niż prowadzenie księgowości w formie PKPiR.